PACHNIDŁO

Jak sam tytuł mówi będzie mowa o zapachu. Nie będę opisywała  książki ani filmu „ Pachnidło” choć szczerze polecam  . Chciała bym wam poopowiadać troszkę o moich perfumach – od razu mówię że niestety nie mam ich dużo .

ZACZYNAMY:

nr 1 DOLCE & GABBANA Light  blue – mogę się mylić ale pewnie nie ma osoby która nie znała by tego zapachu J. Ja go uwielbiam, jest to mój zapach od hmmm kilku lat ( może 5 a może więcej). Z tym zapachem wiąże się pewna historia.

Dawno, dawno temu jechałam ze swoim chłopakiem ( obecnym mężem) i jego koleżanką samochodem ( to był jej samochód). Bardzo ładnie w nim pachniało i cały wieczór ten zapach nie dawał mi spokoju – głupia ja zamiast zapytać jakich perfum używał koleżanka,  siedziałam cicho i myślałam co tak może pachnieć.  Po kilku dniach nie wytrzymałam i poszłam do Douglasa i postanowiłam odnaleźć ten zapach wąchając po kolei fiolki J . Może to się wydawać dość głupie, ale byłam zdesperowana – zapomniałam dodać że mam bardzo wyczulony węch , od zawsze wszyscy się ze mnie śmieją że powinnam pracować przy wytwarzaniu perfum hmmm … może mają racje. Wracając do tematu, wąchałam perfumy i nagle poczułam właśnie TO … byłam pewna że to te perfumy, ale musiałam się upewnić.  Nakazałam swojemu mężczyźnie zadzwonić do koleżanki i zapytać czy posiada perfumy DOLCE & GABBANA Light  blue . To był strzał w dziesiątkę J. Od tamtej pory miała obsesję na punkcie tego zapachu.  Jestem jego szczęśliwa posiadaczką. Jest to zapach idealny na każdą porę roku ja również na rano i na wieczór. Jeśli jeszcze go nie macie to serdecznie polecam.

Nr 2 Calvin Klein Euphoria – piękny, intensywny zapach . Dla mnie jest za mocny na lato ale za to idealnie spisuje się zimą, jesień. Mimo że nie lubię słodkich zapachów to ten jest dla mnie przepiękny, kobiecy i seksowny. Uwielbiam też jego fiolkę jest taka elegancja i delikatna.

Nr 3 Carolina Herrera 212 sexy – Zapach bardzo intensywny, kobiecy i namiętny. Idealny na wieczorne wyjście. Na lato moim zdaniem za mocny. Zimą pięknie otula i jak się nim popryskam to robi mi się jakoś tak cieplej . Uwielbiam też jego opakowanie. Mam 60 ml i są one podzielone na dwie kuleczki o pojemności 30 ml.

To niestety koniec mojej malutkiej kolekcji. Pisząc to uświadomiłam sobie że na lato mam tylko jeden perfumik … coś malutko . Marzy mi się, żeby kiedyś mieć dużą kolekcję perfum na każdy miesiąc inny hi hi ach marzenia.

Mam nadzieję że was nie zanudziłam i może komuś podałam pomysł na nowy zapach.

Buziaki